30 lipca 2017

Betoniarka, mieszalnik za grosze

Nowe życie starej betoniarki...
Zakupiłem betoniarkę w cenie złomu, do wymiany łożyska no i wygląda jak złom 😎 zobaczcie sami





Ale dla chcącego nic trudnego. Sprzęt przywieziony w marcu, kosztował aż 230 zł razem z silnikiem 1,1 kW.



Po rozebraniu okazało się że wcześniejszych łożysk w zasadzie już w ogóle nie ma. Trzpień czy jak to się tam nazywa strasznie zdarty


Troszkę szlifowania, docierania i można zakładać nowe łożyska które kosztowały aż 44 zł 😀
Pracy dla dwóch osób = dwa popołudnia więc chyba nie tak dużo, zwłaszcza dla osób które pierwszy raz remontowały betoniarkę.
Podczas pierwszego uruchomienia do betoniarki nawrzucałem drobnych kamieni oraz wlałem wiadro wody, w 5 minut kręcenia odpadł z bębna zaschnięty beton. Środek oprócz tego że powyginany to wygląda jak nowy 😂

Jeszcze tylko troszkę oczyszczenia jej ze rdzy, stara farba olejna i mieszalnik wygląda tak:




Myślę że nie wyszło to źle no bo co można wymagać za 300 złotych.
Betoniarka do tej pory wykręciła prawie sto taczek chudego betonu i jak na razie nie można na nią narzekać. Chodzi na pewno głośno jak to stara betoniara ale co tam 😎

4 komentarze:

  1. Dokładnie, majsterkować każdy może :) jak widać, przywrócenie betoniarki do życia wymagało od Ciebie sporo pracy, ale efekt końcowy i fakt, jak długo Ci służy, potwierdza, że ta inwestycja się opłaciła

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem czy wiecie ale na przykłąd produkcją pomp do betonu oraz innych maszyn potrzebnych do jego wyrobu zajmuje się ta firma ciepiela.eu . Mają oni w tym spore doświadczenie i już długi czas dostarczają taki sprzęt do betoniarni. uważam, że jeśli ten temat was interesuje koniecznie powinniście zajrzeć na ich stronę

    OdpowiedzUsuń
  3. 58 years old Executive Secretary Estele McFall, hailing from Brentwood Bay enjoys watching movies like Where Danger Lives and Soapmaking. Took a trip to Shark Bay and drives a MX-6. Wiecej Bonusow

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajna robota, sam lubię dawać drugie życie rzeczą.

    OdpowiedzUsuń