Wkrętarkę kupiłem w zaprzyjaźnionym sklepie, za rozsądne pieniądze - towar z ekspozycji.
Walizeczka z twardego materiału, a w niej wkrętarka, ładowarka, drugi akumulator, bit, instrukcje i inne papierki.
Urządzenie wykonane solidnie, dobrze leży w ręce.
Pierwszą wadą jaką zauważyłem to przy zmianie z "udaru" na wiercenie przełącznik przycina się, nie jest to bardzo uciążliwe ponieważ wystarczy tylko troszkę poruszać przełącznikiem w prawo i lewo i jest ok.
Okazało się że te modele tak mają.
Przyjmijmy że przycina się tak raz na dziesięć razy, więc myślę że to jest bardzo nikła wada o której może nawet nie powinienem wspominać.
Przejdźmy teraz do konkretów:
Wkrętarka ma bardzo dużą siłę, jednak 14,4 V i firma robi swoje.
Testy na wkrętach od 3x16 do 4x80 plus do tego konfirmanty, wszystko wkręcane w płytę wiórową oraz w drewno (sosnowe) - wkrętarkę nic nie boli, wkręca bez problemu.
Udar jak na taki sprzęt wystarczający, w betonie nie ma problemu ale do żelbetów nawet nie ma co nią podchodzić :)
Baterie przy nazwijmy to "prawie" ciągłej pracy wytrzymują troszkę ponad godzinę, na zmianę wiercenie z wkręcaniem, lecz spokojnie, przez ten czas zdąży naładować się druga bateria :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz