Kiedy rolki ustawimy za luźno wózek nie pracuje odpowiednio, są luzy. Ustawiłem go nieco ściślej, ciężej co prawda się suwa ale za to nie traci na dokładności. Nie wiem ile wytrzymają te rolki ponieważ po czasie widać że po woli się ścierają, zobaczymy, jest regulacja więc za kilka miesięcy je zapewne będę musiał dokręcić.
Profile do których dokręcona jest prowadnica do wózka bocznego trzeba było trochę zmodyfikować, ale to takie drobne poprawki: rozwiercić otwory na śruby, zabrakło jakieś 2-3 mm regulacji:
i troszeczkę je pod szlifować bo kant wózka o nie ocierał:
Reszta kalibracji wózka bocznego to już tylko formalność, poziomica, suwmiarka, miarka i trochę cierpliwości :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz